Zaburzenia emocjonalne – depresja i podobne.

Zaburzenia emocjonalne to obszerne pojęcie zawierające przeróżnego rodzaju zakłócenia postępowania, sposobu myślenia oraz nastroju człowieka.

CiekawostkiRelacje

Kryzys wieku średniego wcale nie musi być smutny

Rate this post

Nadal uważamy, że każdy musi przejść przez tak zwany kryzys wieku średniego. Jednak dla wielu z tych, którzy osiągnęli wiek 40 lub 50 lat, tak naprawdę doświadczają przebudzenia. To szansa na odłożenie starych przekonań, stereotypów i sposobów robienia rzeczy. Nadszedł czas, aby odkryć siebie na nowo i wyznaczyć nową, lepszą drogę na przyszłość.

Dzień Teściowej nie musi być smutny – http://www.psychoskok.pl/aktualnosci/dzien-tesciowej-musi-byc-smutny/

Z całą pewnością starość to ostatni etap ludzkiego życia, który warto właściwie wykorzystać. Czas jest nieubłagany i mija bezpowrotnie, dlatego należy właściwie wykorzystać każdą chwilę, i nigdy nie wątpić, że może być lepiej. Najlepiej obrazuje to książka  Joanny Stańdy – Bankiet wysuszonych kasztanów.

Jeśli istnieje słowo, które ludzie zwykle nadużywają, to słowo „kryzys”. Są kryzysy społeczne, ekonomiczne, kulturowe, nie mówiąc już o wszystkich naszych kryzysach osobistych. Zamiast czerpać naukę z tego, co dzieje się z konkretnego powodu lub po prostu od czasu do czasu przez całe nasze życie, prawie doprowadzono nas do przekonania, że ​​ludzie żyją w ciągłym stanie zmian, kryzysów, wzlotów i upadków.

„Nie bój się powolnych zmian, powinieneś tylko bać się pozostać nieruchomym, pozostając w jednym miejscu”. – Chińskie przysłowie

Nowa generacja

Jeśli zatrzymamy się na chwilę i przeanalizujemy ten termin, wówczas coś sobie uświadomimy. Ogólnie rzecz biorąc, kryzys obejmuje przejściowy etap dezorganizacji. Oznacza to, że człowiek czuje się niezdolny do radzenia sobie z niektórymi rzeczami za pomocą metod lub zasobów, które miał do tej pory. Istnieje również groźba zbliżającej się traumy. Ta trauma często wiąże się z zagrożeniem lub upadkiem własnych oczekiwań.

Jeśli zastosujemy tę definicję do tak zwanego kryzysu wieku średniego, zdamy sobie sprawę, że wiele z tych punktów nie jest w pełni spełnionych. A przynajmniej nie wśród nowych pokoleń mężczyzn, a zwłaszcza kobiet, którzy osiągnęli ten przełom w swoim życiu. Te nowe pokolenia już kwestionują tradycyjne idee związane z tym czasem ich życia. Te pomysły, które podkreślały kryzys i trudność. Zamiast tego mamy teraz to, co wielu definiuje jako „przebudzenie”. Pragniemy osiągnąć coś lepszego. To jakby pozytywny ponowny wynalazek, w którym są wzmocnieni i doświadczają osobistego rozwoju.

Czy kryzys wieku średniego nadal istnieje?

W psychologii rozumiemy, że każdy etap ludzkiej egzystencji wiąże się z szeregiem wyzwań i trudności. Tak zwane kryzysy rozwojowe lub przejścia występują w pewnych okresach między dzieciństwem a starością, w których często występują różne zakłócenia, które zagrażają naszej tożsamości, oczekiwaniom i poczuciu kontroli. Osoba jest zobowiązana, czy mu się to podoba, czy nie, porzucić pewne pomysły i zaakceptować nowe realia.



Zawsze zakładaliśmy, że pewne kryzysy są „przewidywalne”, a przykładem tego jest okres dorastania. Obecnie jednak tak zwany kryzys wieku średniego przechodzi zmiany, które wymagają jego redefinicji. Jeszcze nie tak dawno przejście od „lata” naszego życia do „jesieni” oznaczało tylko jedno: zaakceptowanie, że nasza młodość jest już za nami, a zmiany są w drodze. Zmiany, które obejmują starzenie się, menopauzę, utratę naszych rodziców i dzieci opuszczających dom rodzinny. W dzisiejszych czasach zaczynamy jednak postrzegać to zupełnie inaczej.

Dojrzałość nie jest synonimem strat, ale zysków

Obecnie wiele głosów domaga się zmiany terminu kryzys wieku średniego na coś w rodzaju „poszukiwania tożsamości”. Jest przejście i nie ma co do tego wątpliwości. Jest chęć pozostawienia jednej części naszego życia, aby wejść na nowy etap. Etap z lepszymi zasobami, większą swobodą i wyraźniejszą tożsamością.

To czas naszego życia, kiedy zdajemy sobie sprawę z następujących rzeczy:

  • Nie ma potrzeby wracać i odzyskiwać siły i energii, które mieliśmy dwadzieścia lat temu.
  • Istnieje przekonanie, że przeszłość została dobrze przeżyta. Była użyteczna, ale teraz powinniśmy wykorzystać nasze życie do osiągnięcia osobistego spełnienia.
  • Wiele osób, zwłaszcza kobiet, zdaje sobie sprawę, że chcą znaleźć swoje miejsce na świecie. To może być naprawdę impuls do wielkich zmian w naszym życiu.

Czas ekspansji

Sieci społecznościowe są odzwierciedleniem naszej współczesnej rzeczywistości. Aby zrozumieć istotę tej zmiany w tak zwanym kryzysie wieku średniego, wystarczy poszukać grup z  hasztagiem („pięćdziesiąt i więcej”). Tam znajdziemy ruch pokoleniowy pełen witalności. Wynika to z faktu, że dojrzały wiek nie jest starością. To nie jest strata; to zysk, a przede wszystkim wzrost.

Ludzie po pięćdziesiątce są dziś bardzo aktywni, zarówno intelektualnie, jak i zawodowo. Jest to przedział wiekowy ludzi, którzy oferują firmom doskonałość i jakość każdej organizacji lub projektu. Ponieważ mają większe poczucie krytyczne, wiedzą też, jak lepiej rozwiązywać problemy. Mają za sobą całą masę doświadczeń, dzięki czemu wiedzą, jak się uczyć i być na bieżąco.

Podobnie nie możemy ignorować niemożliwych do powstrzymania i bardzo zachęcających zmian społecznych, których doświadczają kobiety. Widzimy, jak zdobywają władzę i realizują własne projekty przywódcze. Widać też, że po osiągnięciu wieku średniego często potrafią dokonać radykalnych zmian w swoim życiu, aby spełnić marzenia swojej młodości.

Podsumowując, tak zwany kryzys wieku średniego nie jest już tak krytycznie odbierany, jak kiedyś. W średnim wieku nic nie jest stracone, ale wiele rzeczy się zyskuje. Stare wartości już nie obowiązują, a szczęście nie dotyczy wyłącznie młodzieży. Dobre samopoczucie, spełnienie i nadzieja nie są już powiązane z wiekiem. Dopiero zaczynamy się starzeć w dniu, w którym przestajemy planować przyszłość.

Przestańmy nazywać to kryzysem! Nazwijmy to, co faktycznie jest: przebudzenie. Kryzys wieku średniego: czas zmian




Comment here