Zaburzenia emocjonalne – depresja i podobne.

Zaburzenia emocjonalne to obszerne pojęcie zawierające przeróżnego rodzaju zakłócenia postępowania, sposobu myślenia oraz nastroju człowieka.

Choroby, zaburzeniaCiekawostkiDefinicje

Co to jest syndrom sztokholmski?

5/5 - (9 votes)

Najpewniej nikt nie chciałby zostać zakładnikiem lub ofiarą porwania. Ludzie, którym przyszło znaleźć się w tak kryzysowej sytuacji, reagują różnie. Niektórzy potrafią odczuwać sympatię do swoich oprawców. Mówi się wówczas o syndromie sztokholmskim, który odnosi się także do relacji partnerskich.

Osobowość i psychika to nieodgadnione w pełni elementy ludzkiej natury. Badania, od dziesiątek lat prowadzone przez psychiatrów, psychologów i lekarzy, wyjaśniły wiele tajemnic umysłu. Sposób, w jaki dana osoba zareaguje w konkretnej sytuacji, nie do końca da się jednak przewidzieć. Indywidualne cechy psychiczne sprawiają, że odmiennie reagujemy szczególnie w obliczu zagrożenia. Możemy twierdzić, że  jesteśmy w stanie przewidzieć, co uczynilibyśmy w obliczu określonego zdarzenia. W rzeczywistości nie będziemy jednak tego wiedzieć, dopóki nie stanie się ono rzeczywistością.

Syndrom sztokholmski – na czym polega?

Syndrom sztokholmski to stan psychiczny, który sprawia, że zakładnicy lub ofiary porwań są w stanie obdarzyć sympatią swoich oprawców. W krańcowych przypadkach więzione, czy doświadczające przemocy osoby, są gotowe pomagać prześladowcom i chcieć chronić ich przed wymiarem sprawiedliwości. Ta patologiczna sytuacja wielu osobom może wydawać się niedorzeczna. Jak bowiem ktokolwiek mógłby chcieć współpracować z ludźmi, którzy wyrządzili mu krzywdę? Kryzysowa sytuacja potrafi jednak „napisać” przedziwne scenariusze.

Syndrom ten nie ma jednak nic wspólnego z prawdziwymi i szczerymi uczuciami. Jest reakcją psychiczną na stres. W wielu przypadkach ofiary starają się wywołać w oprawcach współczucie lub przekonać ich, że będą gotowe współpracować. Przejawy sympatii i chęci współdziałania nie będą więc niczym innym jak bardzo charakterystycznym systemem obronnym.

Trochę historii

Termin syndrom sztokholmski jest związany z napadem na bank, do którego doszło 23 sierpnia 1973 roku w Sztokholmie. Przetrzymywani kilka dni zakładnicy po uwolnieniu starali się chronić swoich napastników. Badający sytuację kryminolog i psycholog Nils Bejerot określił tą psychologiczną reakcję na silny stres mianem syndromu sztokholmskiego, a termin szybko przyjął się na całym świecie. W kolejnych latach używano go jeszcze wielokrotnie, bo okazuje się, że sytuacje takie nie są rzadkością. Na skutek silnego stresu ofiary potrafią zrobić niemalże wszystko. To dlatego zdarza się, że zaczynają czynnie współpracować z napastnikiem, a nawet obdarzać go uczuciem.



Emocjonalny stosunek ofiary do oprawcy nie jest jednak prawdziwą sympatią, czy zauroczeniem. To psychiczny mechanizm przetrwania. Sposób na radzenie sobie w obliczu dramatycznej sytuacji.

Schemat rozwoju syndromu sztokholmskiego wygląda następująco. Sprawca może znęcać się psychicznie i fizycznie nad ofiarą, pokazując w ten sposób, że jej dalsze przeżycie jest zależne tylko i wyłącznie od jego woli. Ofiara nie może liczyć na pomoc innych ani ucieczkę. Z upływem czasu coraz lepiej poznaje sprawcę, wie, co wyzwala łańcuch agresywnych reakcji i co może temu zapobiec. Najmniejszy przejaw pozytywnych uczuć ze strony sprawcy sprawia, że ofiara zaczyna dostrzegać w nim wydawcę, a nawet przyjaciela…”.- psycholog Anna BłochGnych.

Syndrom sztokholmski – związek

Co ciekawe zdarza się, że syndrom sztokholmski występuje w związkach. Oczywiście mowa o toksycznych relacjach, w których ma miejsce przemoc fizyczna lub psychiczna. Zjawisko to jest na tyle frapujące, że stało się motywem książkowym i filmowym.

„Porwana przez Jokera – początek”  to powieść opisująca historię dziewczyny, która doświadczy syndromu sztokholmskiego. Młodziutka Cara zostanie uprowadzona przez szalenie niebezpiecznego szefa mafii. Jej bliscy myślą, że zginęła w wypadku, więc nikt nie będzie jej szukał. Nie mogąc liczyć na pomoc, dziewczyna będzie musiała odnaleźć się w tej krańcowo niebezpiecznej sytuacji. Jej oprawca jest szalenie przystojny, co nie ułatwi niczego. Cara dość szybko zacznie dostrzegać w nim kogoś więcej niż jedynie zasługującego na karę kryminalistę. Joker mam bowiem dwa oblicza. Prócz cierpienia i przerażenia potrafi dostarczać jej sporo pozytywnych wrażeń. To one mogą stać się zaczątkiem toksycznej relacji. Tę historię warto poznać. Okaże się, że Joker skrywa pewną tajemnicę.  Wyjawienie jej zmieni praktycznie wszystko.

 




Comment here